AFRYKA, MALI, BAMAKO, KLUB „ECLIPSE” („ECLIPS”)
Opinie dziewczyn na temat pracy w klubie Eclipse w Mali:
„MALI 🇲🇱 BAMAKO AFRYKA
Zaćmienie Klubu
właściciel jest Afrykaninem, nie ma na niego żadnych skarg, zapłacił za bilety, w jego restauracji zjedliśmy kolację, wypłacił pensję na czas i w całości – co należy docenić, bo w innych barach dziewczyny zostały oszukane lub były duże opóźnienia.
Teraz o menadżerze. Jeśli zaproponują Ci CHARBELA na stanowisko menadżera, łatwiej będzie od razu rzucić się do góry nogami z 5 piętra. To tak, jakby mężczyzna grał w tanim brazylijskim serialu, w którym gra złego „geniusza”. Oddzielaj dziewczyny, manipuluj, doprowadzaj dziewczyny do łez i histerii, nie pozwalając im się nawet uspokoić i zabraniając innym dziewczynom dawania wody, szantażując w weekendy, przychodząc co 15 minut i przypominając, że pozbawił cię dni wolnych, nakazując ochrona klubu, żeby cię tak zabraćkarna, grożąca deportacją – jest to niepełny dorobek tej osoby. Osobiście zadzwonił do mnie na godzinę przed wyjazdem z Bamako z wiadomością, że potrąca mi 150 dolarów z mojej (i tak marnej) pensji, bo mój zwyczaj jest im winien (a on sam pozwolił mu pić na kredyt). Jeśli nie cenisz swojej układu nerwowego w tym i tak już trudnym miejscu do pracy, podobnie jak Bamako, witaj w swoim zespole, a raczej witaj w piekle, jak to mówią. Wszystko, co tu opisałem, to tylko 10% tego, czego dokonał. Nie kontaktujcie się z managerem ‼️CHARBEL ‼️ To jest zło w najczystszej postaci.”