Türkiye, PRZEDMIOT STANBULU, SILIVRI, KLUB „DENIZATI”
Opinie dziewcząt na temat pracy w klubie Denizatti, Salivri:
„1.Klub DENIZATI.
2. Turcja. przedmieście Stambułu, Silivri
Yanıciflik, czyli zwykle menadżer, mówi, że jest to miasto Tekirdag.
Trafiliśmy tam za radą menedżera w 2020 roku, a teraz zdobyliśmy się na odwagę, aby podzielić się informacjami o naszym najgorszym kontrakcie.
Początkowo kierownik mówił, że tam nie było deportacji, ale kiedy przyjechaliśmy, okazało się, że 5 dni temu deportowano około 6 dziewcząt!
Później rozpętało się piekło, nie pozwolono nam wychodzić na zewnątrz z apartamentu, który znajduje się nad klubem na 2 piętrze, drzwi po prostu zamykały się i otwierały, kiedy tylko obsługa klubu sobie tego życzyła, zwykle działo się to w godzinach 15-16, a my mieliśmy być w domu już o 17, więc nie mieliśmy czasu na nic.
Menadżerem klubu jest Ormianin Marina, który zdaje się cierpieć na schizofrenię i to nieustannieWygląda na to, że dziewczyny wychodzą z gośćmi, śpią z nimi i proszą o pieniądze.
Ale dziewczyny chcą po prostu pojechać nad morze, chcą iść na zakupy lub po prostu zjeść coś porządnego w kawiarni, a nie tylko warzywa, którymi klub karmił się przed pracą i zupę, którą czasami podawali.
Za każdym razem Marina żądała wyjaśnień, gdzie każda z nas była i dlaczego wyszła bez jej pozwolenia.
Za każdym razem Marina mówiła, że aby wyjść na spotkanie z gościem, musi dużo przychodzić i wkładać dużo szklanek, ale potem Marina nadal nie pozwalała mu iść na spotkanie, mówiąc, że gość jest zły i chce czegoś złego. I powiedziała gościom, że to my jesteśmy źli i nie chcemy tego, po czym dziewczyny straciły gości.
My też pracowaliśmy 50/50, ale okazało się, że jak dziewczyna wypije 10 butelek i będzie musiała zarobić 500 lirów, to nagle zdarzy się cud iMarina powiedziała, że dziewczyna zarabiała tylko 200 lub 250 i nie pamięta, ile wypiła. Albo dziewczyna wypija 10 butelek i jej pensja wynosi 430 lirów, jak to możliwe, że każda butelka kosztuje dziewczynę 50 lirów i po 10 butelkach dziewczyna powinna mieć 500 lirów, a nie 430.
Ulubione frazy Mariny: „Jesteś pijany, nie pamiętasz, TO JEST NIEMOŻLIWE!”
A potem jest Garcon Erdal, który wybiera swoich faworytów, albo jeśli jest z kimś konflikt, to praca może już nigdy nie czekać na tę dziewczynę, będzie okłamywać gości na jej temat, mówić najgorsze rzeczy, ale nigdy nie postawi dziewczyny z gościem. Albo Garcon Erdal sprzedaje dziewczyny gościom, sadza go z najdzikszymi gośćmi i pokazuje, jak go zadowolić, jak go całować lub pozwolić dotykać piersi, a kiedy powiesz o tym Marinie, zaczyna wpadać w histerię i krzyczeć, stąd konflikt i jego nienawiśćzabezpieczone.
Klub ten słynie także z ciągłego przyjazdu policji oraz tego, że strażnicy i menadżerka Marina „nie mają czasu” ostrzegać dziewcząt przed policją, bo rozmawiają, palą lub piją herbatę. Klub opuściliśmy po cynku od gości, że za 3 dni grozi nam wszystkim deportacja. Rzeczywiście, kilka dni później doszło do obławy policji, ale wtedy już prawie nie było tam dziewcząt i nie było kogo deportować.
A tydzień wcześniej do klubu wdarła się policja, dziewczyny wybiegły przez małą dziurę w ścianie i próbowały uciec boso, tarzały się w błocie i ukrywały, ale je znaleziono, bo policja wiedziała, ile tam jest dziewcząt powinno być, ale do wywózki nie doszło tylko dlatego, że Marina zapomniała, że jedna z dziewcząt ma dzień wolny, pozostałych chronił gość, drugiej jednak nie odnaleziono i złapano tylko trzy.
Po wyjściu z klubuW dalszym ciągu zbierali o nas plotki i informacje, których celu wciąż nie rozumiemy.
Aha i jeszcze jedno! Atrakcją tego klubu jest to, że w mieszkaniu dziewcząt na drugim piętrze znajduje się pokój dla Szefa ALI, który czasami się upija i zaprasza go, być może zmusza go, aby poszedł z nim do swojego pokoju, zrobił mu masaż, a następnie Kontynuować…
Drogie dziewczyny, chrońcie się i nie wdawajcie się w konflikt z tym klubem i sztabem, jedno kłamstwo i ani kropli prawdy.
[id galerii=”41571,41572,41573,41574″]